Kandyzowane, suszone czy liofilizowane – jakie owoce wybrać?

Jedzenie świeżych, surowych owoców ma kluczowe znaczenie dla naszego zdrowia – to świetne źródło witamin i cennych wartości odżywczych. Niestety, smakiem i prozdrowotnymi właściwościami niektórych owoców można się cieszyć zaledwie przez kilka tygodni w roku, dlatego też pojawiło się wiele sposobów na ich konserwację. Kandyzowanie, suszenie i liofilizacja to zaledwie 3 z wielu metod. Która z nich jest najlepsza i na którą warto postawić, podczas komponowania codziennego jadłospisu?

Czy owoce kandyzowane są zdrowe?

Tak naprawdę owoce kandyzowane składają się w 70-72% z… cukru. Proces kandyzowania polega bowiem na kilkukrotnym smażeniu cząstek miąższu i innych części roślin w bardzo słodkim syropie. Dzięki wytworzonemu w ten sposób ciśnieniu osmotycznemu zostaje zahamowany proces namnażania się drobnoustrojów gnilnych. Owoce zakonserwowane w ten sposób zachowują sporo swoich właściwości, jednak z powodu wysokiej zawartości cukru trudno je uznać za najzdrowszy produkt.

Oczywiście owoce kandyzowane mają zalety. Niektóre (np. imbir, rabarbar, kiwi, skórka cytrusów) po kandyzowaniu zyskują nowy, zaskakujący wymiar smakowy, więc dodają deserom czy herbacie ciekawego, słodkiego twistu. Poza tym są termostabilne – nie zmieniają właściwości pod wpływem smażenia, pieczenia czy mrożenia. Jak więc stosować owoce kandyzowane? Najlepiej do dekoracji i jako uzupełnienie innych składników - np. pomarańczy lub cynamonu, wsypywanego do herbaty.

Wartości odżywcze suszonych owoców

Suszone owoce (np. rodzynki, śliwki, morele, daktyle, banany czy figi) świetnie sprawdzają się jako dodatek do ciast czy słodkich śniadań – np. owsianki. Mogą również zachwycić w daniach wytrawnych, np. jako składnik sałatki warzywnej, nadzienia do mięs albo marynaty do śledzi. To także doskonała alternatywa dla innych przekąsek, np. podczas oglądania filmów. Czy jednak suszone owoce są zdrowe?

W procesie suszenia z miąższu owocowego zostaje usunięta woda. Większość witamin, soli mineralnych, antyoksydantów, błonnika i innych składników odżywczych występuje w suszonych owocach w takich samych ilościach, co w świeżych, ale w znacznie wyższym stężeniu. W umiarkowanych ilościach są więc naturalnymi suplementami diety! Jednak nie możesz ich jeść bezkarnie, ponieważ mają również tyle samo cukru, co surowe owoce. Ze względu na małą objętość suszonych owoców Twój żołądek pomieści ich bardzo dużo – przy okazji przyjmując również mnóstwo kalorii.

A co z owocami liofilizowanymi?

Z trzech opisanych w tym artykule metod liofilizację charakteryzuje najbardziej skomplikowany proces technologiczny. Liofilizowane owoce zazwyczaj mają więcej wartości odżywczych w porównaniu z owocami suszonymi konwekcyjnie i próżniowo oraz kandyzowanymi. Za przykład można podać liofilizowane owoce dzikiej róży. Są lepszym źródłem związków bioaktywnych, likopenu, rubiksantyny i NNKT niż suszone. Owoce liofilizowane zachowują bardzo wysokie stężenie witaminy C, polifenoli (np. antocyjanów) i karotenoidów. Ze względu na najmniejszą objętość doskonale sprawdzają się jako dodatek do żywności specjalnego przeznaczenia czy funkcjonalnej.

Jednak liofilizacja nie zawsze jest najlepszą metodą konserwowania owoców. To kiepski wybór np. dla borówki czernicy, ponieważ w tym procesie traci ona wiele swoich właściwości przeciwutleniających.

Kandyzowane vs suszone vs liofilizowane – które owoce wybrać?

Podsumowując, pod względem kaloryczności, zawartości składników odżywczych i właściwości prozdrowotnych w większości przypadków wygrywają owoce liofilizowane. Są one jednak najdroższe z omawianych produktów spożywczych. W dalszej kolejności warto sięgać po owoce suszone – jednak w umiarkowanych ilościach ze względu na sporą kaloryczność. Na końcu plasują się owoce kandyzowane – mimo wartości odżywczych porównywalnych z suszonymi – najlepiej zostawić na specjalne okazje lub jako dodatek do ulubionych napojów czy deserów.